Cud, miód i naturalne piękno
Cud, miód i naturalne piękno

CUD MIÓD I NATURALNE PIĘKNO

       Rewolucja, która dokonuje się w ostatnich latach w zakresie podejścia do pielęgnacji i kobiecego piękna, jest ogromna i mnie: joginkę, kobietę po czterdziestce i matkę nastoletniej córki niewymownie cieszy. Poszukiwanie ekologicznych metod dbania o urodę, powrót do wielowiekowych tradycji pielęgnacji, masaży i automasaży, renesans ziołolecznictwa to wielki krok ku zdrowiu  i naturalnemu pięknu. W ciągu ostatnich lat stałyśmy się też świadomymi konsumentkami, które coraz częściej wnikliwie czytają składy kosmetyków oczekując naturalnych, najwyższej jakości składników. Ciałopozytywność wypiera zniekształcone i fałszywe „ideały” kobiecego piękna, a filozofia smart agingu zastępuje bezduszny i krzywdzący anti aging. Coraz więcej z nas chce dbać o siebie mądrze, naturalnie i bezpiecznie. Rozwijamy się i dojrzewamy aktywnie poszukując naturalnych rozwiązań dla zdrowia i kondycji naszej skóry na kolejnych etapach naszego życia.

Jako instruktorka jogi twarzy przybliżam ćwiczącym ze mną joginkom i joginom wciąż zyskujące na popularności naturalne rytuały pielęgnacji oparte na mądrości Ajurwedy, Tradycyjnej Medycyny Chińskiej i innych, inspirujących, azjatyckich tradycji dbania o urodę. Nie wszyscy jednak wiedzą, że nasze słowiańskie tradycje pielęgnacji w niczym nie ustępują tym wschodnim i tak jak one oparte są na harmonijnym połączeniu z naturą i mądrym czerpaniu z jej dóbr. Rytuałem naszych prababek, który niezwykle cenię i chętnie się nim dzielę podczas warsztatów, jest słowiański masaż miodem! Jest to masaż o niezwykle prostej technice -nie trzeba zapamiętywać skomplikowanych układów gestów, a jego rezultaty są naprawdę wspaniałe.

Do wykonania masażu potrzebujemy jedynie niewielkiej ilości miodu i łyżki stołowej.

Miód warto przed zabiegiem lekko ogrzać w temperaturze poniżej 40 stopni, żeby łatwiej się go nam nakładało, przy okazji zafundujemy sobie wspaniałą aromaterapię. Po raz pierwszy najlepiej jest przećwiczyć ten masaż na zajęciach jogi twarzy, pod okiem instruktora, kolejne miodowe masaże śmiało możemy już wykonywać same. Miód nakładamy na dekolt, szyję i twarz (koniecznie antygrawitacyjnie-czyli od dołu ku górze). Ważne, żeby wybrać prawdziwy, ekologiczny miód, wtedy będziemy mieć pewność, że wcieramy w naszą skórę czyste złoto. Miód zawiera całe mnóstwo mikroelementów takich jak: magnez, potas, molibden, żelazo, i wapń i cennych witamin (A, B1, B2, B12, C). Działanie odmładzające, regenerujące i nawilżające miodu jest nie do przecenienia. Masaż miodem to skuteczna, bezpieczna i łatwa do regularnego stosowania terapia dla mamy i córki. Dlaczego? Miód ze względu na swoje działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i wspomagające gojenie się ran doskonale radzi sobie zarówno z trądzikiem młodzieńczym jak i trądzikiem hormonalnym, a zatem doskonale poradzi sobie z problemami cery dojrzałej jak i cery nastoletniej. Miód jest też świetnym antidotum na opryszczkę wargową.

Opisywana tu technika masażu (z czasem miód tężeje, a systematyczne odrywanie łyżki od posmarowanej miodem skóry twarzy tworzy próżnię podobną do tego jak działają np. bańki chińskie) to również doskonały peeling głęboko oczyszczający pory skóry i łatwy sposób na pozbycie się martwego naskórka.

Masaż trwa około kwadransa, chociaż warto pozostawić miodową maseczkę na skórze na kolejne 15 minut. Miód bardzo łatwo spłukuje się czystą, ciepłą wodą. Po zabiegu skóra jest wyraźnie odświeżona, bardziej sprężysta, nawilżona, a wszelkie zmiany i stany zapalne wyciszone. Widoczny blask cery zawdzięczamy lepszemu ukrwieniu i drenażowi limfatycznemu. Masaż jest też po prostu ogromnie przyjemny i relaksujący.

 

Dbajmy o siebie naturalnie,

Barbara Korpal

Instruktorka jogi twarzy, nauczycielka jogi kundalini, psycholożka

w Dharma Garden Barbara Korpal

Blog chmura tagów
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl